To było późne, czerwcowe popołudnie. Wreszcie dojechaliśmy do Mostaru, a ja czułem się zmęczony. Na szczęście uzgodniliśmy, że zostaniemy tu do jutra. Załatwiłem pokoje w hotelu Kriva Ćuprija, w samym sercu starego miasta. To doskonałe miejsce.
Mostar - widok z mostu Stari Pazar. |
Mostar od wieków leży na szlaku handlowym, na kierunku północ-południe. Tak więc, od dawien dawna budowano, tu gospody oraz zajazdy dla podróżnych i kupców. Stąd też z noclegiem w Mostarze nigdy nie było problemów, wolne cztery kąty zawsze na wędrowców tu czekały. Tak jest i teraz, nic się nie zmieniło. Jest tu spora oferta prywatnych kwater, pensjonatów i hoteli - takich z tradycjami i tych zupełnie nowych.
Stary Most o poranku |
Wybraliśmy hotel o nazwie Kriva Ćuprija - przy ulicy Onešćukovej 23 w zabytkowym domu z wapienia, zaledwie kilka kroków od Starego Mostu. Chcieliśmy tu spędzić noc i poczuć magię tego – niezwykłego - miejsca. Najpierw jednak okazało się, że wśród wąskich uliczek nie jest łatwo zaparkować, ale dzięki pracownikom hotelu problem rozwiązał się w okamgnieniu. Potem było już tylko lepiej: świetna, miła i uprzejma obsługa, klimatyzacja, internet, telewizja, no i zadbane ze smakiem urządzone pokoje z łazienkami załatwiały sprawę. Na koniec dnia poprosiliśmy o kolacją na tarasie. I to był strzał w dziesiątkę. Podano: tutejsze wino, cielęcinę, ryby, grillowane warzywa, baklawę, a na deser dostaliśmy niebo upstrzone milionem gwiazd. I to był wieczór wart każdych pieniędzy.
Hotel Kriva Ćuprija |
Nad rzeczką Radobolja |
Mimo, że jest to centrum miasta - wewnątrz, a szczególnie w hotelowych pokojach panuje cisza i zupełny spokój. Obiekt jest doskonałe położony: blisko stąd zarówno do Starego Mostu nad Neretvą jak i do pełnej straganów uliczki Kujundźiluk. Jeszcze tego samego dnia wieczorem odkryłem, że na tyłach jest dodatkowe wyjście, którędy łatwo i niezauważenie można wymknąć się na starówkę.
Gustownie urządzone, zadbane i czyste pokoje |
Rekomendacja jest taka: świetna lokalizacja, uprzejma i przyjazna obsługa, ciche, klimatyzowane, czyste pokoje, no i do tego pyszne jedzenie. Polecam.
W całej Bośni ludzie są mili i uprzejmi :) A sam Mostar jest bardzo ładny, byłem w tym roku, we wrześniu :)
OdpowiedzUsuńPozdawiam Seba z zwiedzajkraj.blogspot.com
Interesujące miejsce. ;) Wydawałoby się, że most to taki zwyczajny i powszechnie spotykany obiekt, że nie mógłby stanowić atrakcji turystycznej. To co widzę na zdjęciach zupełnie jednak temu przeczy. Aż chciałoby się tam znaleźć na moment i popodziwiać trochę to, jak pięknie komponuje się z otoczeniem ;).
OdpowiedzUsuńByłam w Mostarze i jestem zauroczona tym miastem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń