Nie żałuję, że byłem w Łagowie, żałuję że nie byłem tam wcześniej. Tym razem, to był inny wyjazd niż wszystkie dotychczasowe. Nie jechaliśmy na urlop, na typowe wakacje czy na wycieczkę. Nie jechaliśmy nawet do Łagowa. Zostaliśmy zaproszeni na ślub i wesele do Ośna Lubuskiego. Państwo młodzi chcieli koniecznie pobrać się w naszej obecności, więc nie mogliśmy im tego odmówić. Bardzo ucieszyła mnie perspektywa tego wyjazdu. Ta część lubuskiego, to piękny kawałek Polski. Nie będę ukrywał, że byłem tu już kilka razy, a na samą myśl, że mam jechać w tamte strony, poprawia mi się zawsze humor. Mówi się dość powszechnie, że Ośno to miejsce gdzie podobno czas się zatrzymał, a ja właśnie lubię takie miejsca. Dla mnie jednak najważniejsze, że jest w tej okolicy kilka pięknie położonych jezior.
![]() |
Jezioro w Ośnie Lubuskim. |